Ochroniarz jednego ze sklepów na terenie Ursynowa skończył pracę ze złamanym palcem. Ucierpiał goniąc złodzieja, który ukradł ze sklepu alkohol.
Policjanci z ursynowskiego komisariatu zostali wezwani na interwencję do sklepu, w którym doszło do kradzieży. Z ustaleń wynikało, że pracownik ochrony zwrócił uwagę na mężczyznę, który chowa alkohol i kieruje się do wyjścia awaryjnego. Ochroniarz próbował go złapać i wtedy doszło między nimi do szarpaniny. W trakcie przepychanek pracownik sklepu doznał urazu dłoni i okazało się, że ma złamany palec.
Policjantom szybko udało się złapać złodzieja. Rafał T. spędził noc w policyjnym areszcie. Mężczyzna odpowie za kradzież rozbójniczą jako przypadek mniejszej wagi. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Źródło: policja.waw.pl