Strona główna Aktualności Zadbamy o psią kondycję

Zadbamy o psią kondycję

0

Chociaż w naszej dzielnicy wielu mieszkańców ma czworonożnych przyjaciół, to do tej pory nie było specjalnego parku czy wybiegu dla nich. Jednak teraz powstanie. 

Stanie się to dzięki ursynowianom, którzy zgłosili taki pomysł do budżetu partycypacyjnego. Zyskał on bowiem poparcie wielu osób.

Ursynów jest dzielnicą, w której mieszka wiele osób, które mają psy. Ile dokładnie czworonogów zamieszkuje dzielnicę, nie wiadomo. – Urząd nie rejestruje danych o liczbie psów, bo od wielu lat nie ma w stolicy opłat z tytułu ich posiadania, więc nie mamy informacji, ile czworonogów żyje na Ursynowie i ilu jest właścicieli psów – tłumaczy Barbara Mąkosa-Stępkowska, rzecznik Ursynowa.

Przyznaje, że w tej dużej bądź co bądź dzielnicy nie było dotąd wydzielonych parków dla czworonogów. Jednak to ma się zmienić.

‒ Jest plan stworzenia wybiegu dla psów na terenie zieleni w okolicy tzw. Góry Trzech Szczytów, w rejonie ulic: Belgradzkiej, Moczydłowskiej i Rolnej – mówi rzecznik Ursynowa.

Projekt dotyczy utworzenia ogrodzonego wybiegu dla psów z torem do agility, czyli sportu z przeszkodami, takimi jak tunel, slalom i kładki. – Ten wybieg dla psów powstanie w 2016 r. w ramach budżetu partycypacyjnego. Będzie miał powierzchnię do 72 tys. mkw. i ma kosztować około 233 tys. zł – mówi Mąkosa-Stępkowska. Przyznaje, że na terenie dzielnicy nie ma toalet dla psów i dzielnica nie planuje ich budowy, ale to nie znaczy, że urząd nie myśli o czystości i sprzątaniu po czworonogach.

‒ W poprzednich latach rozdawaliśmy mieszkańcom torebki na psie odchody, w ten sposób przyzwyczajając ich do konieczności sprzątania po swoich psach – opowiada rzeczniczka dzielnicy. Przypomina, że na terenie Ursynowa są też specjalne kosze na psie odchody. – Torebki z taką zawartością można też wrzucać zwykłych pojemników na śmieci tzw. zmieszane – mówi urzędniczka.

Zapewnia, że ursynowski ratusz jest otwarty na propozycje mieszkańców dotyczące psich potrzeb. ‒ Jeżeli pojawią się pomysły tego typu i zostaną one pozytywnie zweryfikowane, to będziemy rozważać możliwość ich ewentualnej realizacji – zapowiada Barbara Mąkosa-Stępkowska.