Dwa kilkumiesięczne szczeniaki zostawiono na kilka godzin w aucie zaparkowanym w słonecznym miejscu przy ul. Poloneza.
Szczeniaki zamknięte w samochodzie marki bmw zauważyła mieszkanka Ursynowa. O „znalezisku” natychmiast zawiadomiła ochroniarzy z pobliskiego biurowca, a oni wezwali patrol ekologiczny. Z informacji zebranych od okolicznych mieszkańców wynikało, że psy od rana zamknięte były w samochodzie. Przez około cztery godziny siedziały w dusznym aucie.
Widać było, że psy są wycieńczone. Okno było lekko uchylone, ale nie zapewniało dostatecznej wentylacji wnętrza pojazdu – mówi starszy strażnik Tomasz Dudek z Referatu ds. Ekologicznych Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Pracownicy ochrony oraz strażnicy miejscy przepytali pracowników pobliskich biurowców oraz budowy o to, czy wiedzą kto jest właścicielem samochodu. Nie udało się niestety ustalić właściciela. W związku z tym o pomoc zwrócono się do policjantów z ursynowskiego komisariatu. Policjanci dostali się do wnętrza samochodu i wydobyli psy, które szukając schronienia przed słońcem schowały się w bagażniku.
Zwierzęta zostały odwiezione do schroniska na Paluchu.
Źródło: strazmiejska.waw.pl