Awaria zegara była przyczyną ciemności, jakie popołudniami panowały na Kabatach, wzdłuż al. KEN. Po naszej interwencji usterkę usunięto.
Zapadające ciemności i brak oświetlenia – z taką sytuacją musieli radzić sobie mieszkańcy al. KEN na odcinku od ul. Wąwozowej do ul. Belgradzkiej. Latarnie nie zapalały się pomimo zmierzchu, choć w innych miejscach Ursynów był już od dawna oświetlony. Włączały się dopiero po godzinie 17, kiedy na przejściach dla pieszych panował już półmrok.
– Różnice w załączaniu oświetlenia w Al. KEN na odcinku ulic Wąwozowa – Belgradzka były wynikiem awarii zegara – mówi Karolina Gałecka, rzecznik prasowy Zarząd Dróg Miejskich. – Konserwator oświetlenia przesterował zegar – zapewnia.