Mężczyźni zostali przyłapani podczas przecinania linek zabezpieczających, by ukraść rower. Na swoim koncie mają już co najmniej siedem kradzieży jednośladów.
Dzięki kamerom monitoringu miejskiego, udało się złapać dwóch mężczyzn, którzy w połowie czerwca ukradli rower. Policjanci rozpoznali ich, kiedy szli ulicą Hawajską kilka dni późnej. Skontrolowali ich i wylegitymowali. 37-letni Marcin R. i 36-letni Rafał R. mieli przy sobie nożyce do cięcia metalu. Jak powiedzieli policjantom, szli, by ukraść kolejny jednoślad. Obaj trafili do komisariatu na Ursynowie. Tutaj przyznali się do kradzieży rowerów z następujących ulic: Stryjeńskich, Ken, Na uboczu, Ciszewskiego i Rybałtów.
Mężczyźni mają już na swoim koncie różne przestępstwa. Za kradzieże rowerów będą odpowiadali w warunkach recydyw. Marcinowi R. przedstawiono sześć zarzutów, a jego koledze siedem. Sąd zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące.
Źródło: policja.waw.pl
