Robert Kempa został nowym burmistrzem Ursynowa. Dzielnicą rządzi Platforma Obywatelska wspomagana przez dwoje niezrzeszonych radnych.
Jedenastoosobowy klub radnych PO wspierają: Kamil Orzeł z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa (Michał Radziwiłł, który dostał się z tej samej listy, popiera opozycję) i Teresa Jurczyńska-Owczarek, wybrana z list stowarzyszenia Nasz Ursynów.
Koalicja ma tylko jeden głos przewagi nad opozycją, ursynowskim radnym nie udało się więc w terminie wybrać całego zarządu. Musiała to zrobić prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Na burmistrza powołała wybranego wcześniej przez radnych Roberta Kempę, który dotychczas był wiceburmistrzem Pragi-Południe. Nadzorował tam Wydział Gospodarowania Nieruchomościami, Wydział Spraw Lokalowych, Zakład Gospodarowania Nieruchomościami, Wydział Architektury i Wydział Działalności Gospodarczej. Burmistrz Kempa jest mieszkańcem Ursynowa, złożył rezygnację z funkcji na Pradze-Południe, dotychczas jednak jeszcze nie została ona przyjęta przez radnych. Przebywa więc tam na bezpłatnym urlopie.
Dwóch zastępców burmistrza zaproponowała Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa. To Łukasz Ciołko, przedsiębiorca, który przygodę z samorządem dopiero zaczyna, i Wojciech Matyjasiak, który w latach 90. ubiegłego wieku był przewodniczącym Rady Gminy Ursynów.
Platforma Obywatelska desygnowała na wiceburmistrza Piotra Zalewskiego, który przez ostatnie cztery lata był burmistrzem Pragi-Północ (również powołanym przez Gronkiewicz-Waltz, gdy radni nie wybrali zarządu), a wcześniej wiceburmistrzem Ursynowa odpowiedzialnym między innymi za inwestycje.
Czwartym wiceburmistrzem ma zostać Rafał Miastowski, były burmistrz Bielan, a jeszcze wcześniej burmistrz Wilanowa. Prezydent nie powołała go jednak, a teraz prawnicy zastanawiają się, czy powinni go wybrać radni, czy takie prawo ma prezydent.
Mimo że od wyborów upłynęły dopiero dwa miesiące, Ursynów stracił już dwóch radnych. Tomasz Mencina z PO został burmistrzem Bielan w miejsce Rafała Miastowskiego. Z kolei Piotr Skubiszewski z Naszego Ursynowa zrezygnował z funkcji, gdy ubiegał się o stanowisko burmistrza. Okazało się jednak, że jego klubowa koleżanka Teresa Jurczyńska-Owczarek postanowiła poprzeć kandydata PO. Została wyrzucona za to z klubu.
Autor: RB
