32-latek zaatakował nastolatka, gdy ten zwrócił mu uwagę. Chłopak został uderzony w twarz, mało brakowało, a straciłyby też telefon komórkowy.
Około godz. 18 policjanci zostali wezwani na interwencję w rejon pętli autobusowej przy Alei KEN, gdzie miało dojść do pobicia nastolatka. 17-latek zeznał, że zauważył awanturującego się w autobusie mężczyznę, który kopał w drzwi i obrzucał wyzwiskami kierowcę. Nastolatek postanowił zadzwonić na policję, zauważył to awanturujący się współpasażer. Mężczyzna próbował wyrwać telefon nastolatkowi, wywiązała się między nimi szarpanina w wyniku której chłopak został uderzony w twarz. Policjanci zatrzymali 32-latka. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu. Okazało się, że jest pijany. Krzysztof N. miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Odpowie za usiłowanie rozboju oraz uszkodzenie ciała. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Źródło: policja.waw.pl
