Pomysły, które odpadły w głosowaniu, mają jeszcze szansę na realizację – decyzja należy do zarządu dzielnicy.
Zarząd Dzielnicy Ursynów przeanalizuje wyniki głosowania i zastanowi się, które projekty – mimo przegranej – mają szansę na wpisanie do budżetu dzielnicy na przyszły rok. – Od początku mówiliśmy, że budżet partycypacyjny to przede wszystkim baza pomysłów i wskazówki, co jest potrzebne mieszkańcóm – mówi rzecznik Ursynowa Bartosz Dominiak. – Wszystkie wymagają więc przeanalizowania przez zarząd dzielnicy.
W sierpniu będą trwały prace nad przygotowaniem budżetu dzielnicy na przyszły rok. Na Ursynowie na pewno znajdzie się w nim tylko jedna pozycja z budżetu partycypacyjnego. Jest nią „utworzenie ośrodka wsparcia jako pierwszego modułu integracyjnego centrum aktywności”, które otrzymało 6534 głosy. Ma jednak kosztować 3 mln zł, co oznacza, że wydane zostaną wszystkie pieniądze, jakie przeznaczono na budżet partycypacyjny w przyszłym roku.
Nie przeszły, choć zdobyły wiele głosów, m.in.: „bezpieczne przejścia dla pieszych i pasy rowerowe na wybranych ulicach Ursynowa” (6119 głosów), „ratujmy Las Kabacki – odtwórzmy system odprowadzania nadmiaru wód gruntowych, roztopowych i opadowych z Lasu i wschodniego odcinka ulicy Żołny” (3850), wielofunkcyjne boisko sportowe z torem żużlowym (2779), darmowy dostęp do Internetu dla mieszkańców Ursynowa (2678) czy zajęcia dodatkowe w ursynowskich przedszkolach.
Najmniej głosów zdobyły natomiast projekty: „Z Kossuthem na rowerach to zdrowie i przygoda” (126), oświetlenie ulicy Ibisa (127), „Ulepieni z gliny muzycznej” – koncert muzyki klasycznej i jazzowej” (153), „Spacerować każdy może” (174) i spotkania sąsiedzkie Zielony Ursynów (213).
– Nie znaliśmy wcześniej wyników głosowania, pojawiły się dopiero w piątek wieczorem, po godzinach pracy urzędu – mówi Bartosz Dominiak. – Dopiero teraz jest więc czas, by zastanowić się, co z pozostałymi projektami. Zarząd dzielnicy będzie mógł się nimi zająć więc w przyszłym tygodniu.
fot. Sxc.hu